was successfully added to your cart.

Rysunek, który widzicie przez przypadek zobaczyłam na Facebooku.

Z dawaniem jest tak, że czasami dajemy, bo chcemy. Wypływa to z naszego serca, pragniemy pobłogosławić innych jakimś darem serca.

I robimy to. Czasami jednak wiemy w swoim sercu, że Bóg chce abyśmy komuś dali pieniądze, jakąś wartościową rzecz, czas, albo jeszcze coś innego. I jeśli jest to dla nas coś cennego, coś, co nas dużo kosztowało, może być trudne, aby dać. Ale wiecie, dlaczego Jezus prosi nas o różne rzeczy? Po to, aby zrobić miejsce na coś nowego, lepszego i większego. Bóg jest naszym Ojcem. On jest dobry i nas bardzo kocha. Przebacza nam wszystkie nasze grzechy jeśli tylko je wyznajemy. Nie potępia nas, ale nadzwyczajnej w świecie – po prostu kocha. Zatem, jeśli w podążaniu za Nim zaufamy Mu bezgranicznie, zobaczymy niesamowite rzeczy, jakie będą wydarzać się w naszym życiu. Podam skrajny przykład. Zobaczcie na Abrahama. Bóg chciał sprawdzić na ile może mu zaufać. Poprosił o jego syna, Izaaka. Abraham nie wzbraniał się oddać Bogu to, co miał najcenniejszego. Czy Bóg chciał zabić Izaaka? Oczywiście, że nie. Co zyskał Abraham przez takie poświęcenie? O, bardzo wiele. Chyba sam się tego nie spodziewał. Zobaczcie, Abraham poświęcił swojego syna, a zyskał cały naród. Abraham stał się ojcem całego Izraela. Zrobił taką drobną rzecz- zaufał Bogu w tym, o co ten go poprosił. I co się stało? Zrodził się wielki naród, który przetrwał tysiące lat i ciągle ma się całkiem dobrze.

Dlatego na koniec pragnę zachęcić Was, abyście z ufnością robili to, co usłyszycie od Boga.

Może wydawać się, że to głupie, że to niedorzeczne, że to będzie zbyt wiele kosztować. Jednak gwarantuję, zyskacie dużo dużo więcej niż to, co poświęciliście. Z Bogiem tak już jest. Nie jesteśmy w stanie Go przebić. Jeśli damy Mu coś, o co prosi, zawsze hojnie to nam wynagrodzi. Najpierw prosi, ale już za swymi plecami trzyma coś niesamowitego, coś nowego, coś większego. Zachęcam Was do przygody dawania z Bogiem Po prostu zaufajcie Mu!

Na koniec pragnę Was poinformować, że wszystkie modlitwy, które wysłaliście do mnie, aby zawieść je do Ściany Płaczu w Jerozolimie  przedstawiłam Bogu w tym wyjątkowym miejscu. Prosiłam Boga, aby odpowiedział na Wasze prośby. Już też dostaję pierwsze sygnały o wysłuchanych modlitwach, które zawiozłam do Ściany Płaczu. Jeżeli prosiliście mnie o modlitwę w Jerozolimie, i Bóg ją wysłuchał, proszę napiszcie do mnie dając świadectwo Bożego działania. Niech Bóg błogosławi Was obficie.

Artykuł zamieszczony za zgodą autorki, źródło: https://wp.me/p38O5l-CE

Polecane pozycje ze sklepu Crown

Kupując w naszym sklepie stajesz się częścią tego, jak pomagamy innym.

DANE FUNDACJI

Fundacja Crown
ul. Zamiejska 7
05-800 Pruszków

Coś nie działa? Napisz